Saturn

Znajdujemy się przy kolejnej, niezwykłej planecie Układu Słonecznego. Z pewnością wiesz jak się nazywa. Saturn to kosmiczny „Władca pierścieni”. Trzeba jednak zaznaczyć, że każda gazowa planeta posiada pierścień w swojej płaszczyźnie równikowej, ale tylko w przypadku Saturna jest on tak okazały. Przyjrzyj się dobrze pierścieniowi. Czy widzisz na nim różne kolory i równomierne smugi? To kilka mniejszych pierścieni. Są to kolejno licząc od środka: pierścień D, C, B, A, F, G, E. Na naszym modelu nie dopatrzysz się pierścienia D, gdyż jest on zbyt cienki, a przez to trudny do odwzorowania. Na pierścienie te składają się miliardy cząsteczek lodu oraz drobnych skał. Cały pierścień ma szerokość 280 000 km, a grubość zaledwie 1 km.

W roku 1675 włosko-francuski astronom Giovanni Cassini odkrył przerwę pomiędzy pierścieniami B i A, która na jego cześć przyjęła tę właśnie nazwę – przerwy Cassiniego. Jest to najłatwiejsza w dostrzeżeniu przerwa, która leży w zasięgu większości teleskopów amatorskich. Ma ona szerokość 4 800 km i gdybyśmy włożyli tam Księżyc, to pozostałoby jeszcze ponad 1000 km wolnej przestrzeni!

Saturn posiada 62 księżyce. Największym z nich jest Tytan, którego również możemy dojrzeć nieco mocniejszym już teleskopem amatorskim. Tytan jest większy niż Merkury i jest drugim pod względem rozmiarów księżycem w Układzie Słonecznym. Ciekawostką jest fakt, że jest to drugi po naszym ziemskim naturalny satelita, na którym wylądował pojazd stworzony przez człowieka. Był to próbnik Huygens z misji sondy Cassini w 2004 roku, który nie tylko badał jego gęstą atmosferę, ale i zebrał takie oto dźwięki:

Saturn jest planetą o najmniejszej gęstości w Układzie Słonecznym, wynosi ona niespełna 0,7 g/cm³. Gdybyśmy wyobrazili sobie basen tak ogromny, że udałoby się nam włożyć do niego tę planetę, to jak myślisz? Zanurzyłaby się, czy może jednak unosiła na powierzchni wody?
Tak! Saturn pływałby po wodzie! Bo woda ma większą gęstość.

Czy jest jeszcze coś co czyni tę planetę wyjątkową?
Może marzyliście kiedyś o posiadaniu diamentów? Na Saturnie spadają z nieba – podobnie zresztą jak na innych gazowych gigantach w Układzie Słonecznym! Wysokie ciśnienie panujące w atmosferze przekształca znajdujący się tam węgiel w diamenty, które następnie opadają. Atmosfera ma tutaj grubość kilku tysięcy km, a ziemska zaledwie 100 km.